Okres bożonarodzeniowy trwa, więc mój post nie będzie jeszcze spóźniony... :)
Oczywiście do Bożego Narodzenia jak najbardziej się przygotowywaliśmy. Przeważnie korzystaliśmy z materiałów prezentowanych na innych blogach.
W Wigilię włączyłam chłopcom kolędy śpiewane przez dzieci na You Tubie. Mikołajowi do gustu przypadły szczególnie dwa wykonania to i to. Bosego pastuszka to polubił do tego stopnia, że każdy dzień od Wigilii rozpoczyna się od kilkukrotnego odsłuchania kolędy, ale wyłącznie w powyższym wykonaniu :). Od paru dni nawet sam zaczyna śpiewać (musi jeszcze popracować nad linią melodyczną ;), a mama wiele nie pomoże, bo to szczególny przypadek niemuzyczny ;), słuchać uwielbiam, gorzej ze śpiewaniem).
U nas też śpiewanie i słuchanie kolęd trwa nadal. Staś bardzo polubił wspólne kolędowanie. Sam śpiewa "Dzisiaj w Betlejem" i "W dzień Bożego Narodzenia". Słuchamy też kolęd wykonanych przez Arkę Noego, które Stasiowi najbardziej się spodobały :)
OdpowiedzUsuńO tak, Arka Noego też dzieciakom się bardzo podoba. Sympatycznie tak razem pośpiewać. Pozdrowionka dla Was :)
OdpowiedzUsuń