czwartek, 21 kwietnia 2016

Projekt "Ptaki w Polsce"

          Od jakiegoś czasu zapoznaję swoje dzieci z różnymi gatunkami ptaków. Czytaliśmy, obserwowaliśmy. Teraz wymyśliliśmy nowy projekt :). Do zabawy zaprosiliśmy rodzeństwo cioteczne. Tym sposobem powstała sześcioosobowa ekipa żądna wrażeń (z mamą równie żądną wrażeń jest nas siedmioro):
Mikołaj
Filip
Kacper
Jaś -  10 l.
Julcia- 10 l.
Kubuś-10 l.

Tak na marginesie, to fascynujące jest to, jak ci starsi, szkolniacy, z zapałem i entuzjazmem podeszli do naszego projektu. Gotowi są nawet wstać o piątej rano, ale o tym za moment. I nie dostaną za to żadnej szkolnej noty.  :) (to akurat na plus ;)). 
Pomysłów jest wiele, postaramy się je realizować. Cały okrągły rok będzie co robić.

Poznajemy gatunki ptaków w postaci bitów  inteligencji w wersji elektronicznej i papierowej,  oczywiście slajdów będzie coraz więcej. Zaczęliśmy od dwudziestu gatunków. Kubuś zapamiętał wszystkie w jeden dzień.



Karty w wersji drukowanej służą do zabaw w memo, kto szybciej odgadnie, dopasowywanie, zadawanie zagadek i co nam przyjdzie do głowy.

Każdy również zobowiązał się do obserwowania ptaków i ich zwyczajów  w swoim otoczeniu.

Zaglądamy  do gniazd i budek lęgowych różnych ptaków:


I najważniejsze, doświadczamy, czyli zaopatrzeni w aparaty, lornetki i notatniki wychodzimy w teren!
Niezbędną wiedzę o obserwacji ptaków czerpiemy z tej strony.


Las to miejsce, które kochamy.


Takie wyjście w teren to niezwykła frajda dla dzieci, tym bardziej że udało nam się dostrzec kilka gatunków. Emocji nie brakowało. Rosną nam młodzi miłośnicy przyrody. Serce roście.





 Na samym wejściu do lasu powitały nas dwie sójki. Potem były jeszcze inne ptaki.



Spacerująca zięba



Pokazał się nam piękny gil, nawet usiadł na ziemi blisko nas, już prawie miałam go w obiektywie, gdy Kacperek go skutecznie pogonił.



Urocza pliszka siwa
I niezidentyfikowany przez nas osobnik, może szczygieł?

Szczygły zaobserwowaliśmy w siedlisku dziadka Beniusia.




Każde dziecko oprócz lornetek, wydruku slajdów dostało również plansze edukacyjne. My swoje oprawimy w antyramę i powiesimy w naszej domowej "pracowni", która może niedługo powstanie.


Kolejna wyprawa, jeśli nic nam nie przeszkodzi, w sobotę o świcie, bo ptaki wiosną najaktywniejsze są właśnie o tej porze. Mamy taki plan: 5 rano - jesteśmy w punkcie obserwacyjnym :) u cioci Teresy, która mieszka przy samiutkim lesie i gdzie pojawia się dużo ptaków. Nawet w tamtym roku gniazdowały u nich dudki. Mamy nadzieję, że uda nam się go zobaczyć :). W planach też obserwacja czajki, bo wiemy gdzie  ma siedlisko. Także, zapraszamy na kolejne wpisy :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz